Od ostatnich pięciu lat znacząco wzrósł tend tak zwany do it yourself, czyli zrób to sam (skrótowo DIY). Jest to popularny trend internetowy, gdzie użytkownicy sieci zachęcają się nawzajem, do wykonywania rzeczy samodzielnie, zamiast ich kupowania. DYI dotyczy najróżniejszych rzeczy, od mebli, poprzez kosmetyki, czy produkty spożywcze typu ketchup. Do popularyzacji trendu najbardziej przyczyniła się platforma YouTube. Wcześniej, bez możliwości łatwego udostępniania materiałów video, nie było możliwości pokazywania jak coś zrobić. Oczywiście istniały blogi i zdjęcia, jednak zdecydowanie nie jest to to samo, co prezentacja czegoś w formacie krótkiego nagrania.
Co możesz zrobić samemu?
Osoby mocno zaangażowane w DYI większość rzeczy robią same. Nawet takie zagadnienie jak pachnąca woda do prasowania jak zrobić nie stanowi dla nich problemu. Jednak największym obszarem, w jakim działają pasjonaci DYI są kosmetyki. Trend ten jest an tyle duży, że powstały już sklepy z półproduktami, które umożliwiają robienie rzeczy samodzielnie. W ten sposób użytkownicy internetu samodzielnie wytwarzają takie produkty jak kremy do rąk, balsamy do ciała, pomadki, szminki, czy nawet kule do kąpieli.
Ogromną inspiracją dla osób zaangażowanych w DYI są sposoby stosowane przez nasze babcie. Ponieważ dawniej były dostępne tylko naturalne składniki, a sklepy świeciły pustkami, nasze babcie musiały sobie jakoś radzić. Te dawne, już często zapomniane rozwiązania wracają do łask.
Napraw zamiast kupować nowe
Kolejnym pozytywnym trendem jest naprawianie rzeczy. Jeszcze niedawno, gdy coś nam się popsuło, opłacalniej było po prostu kupić nową rzecz. W temacie opłacalności niewiele się zmieniło, jednak obecnie bardziej się myśli o środowisku naturalnym niż wcześniej. Z tego względu naprawianie zepsutych rzeczy staje się nowym trendem, posiadającym swój hasztag w internecie. Naprawiane są najcześciej buty, torebki, ubrania, zegarki i garnki, a także drobne sprzęty elektroniczne.
Najnowsze komentarze